MLF: I wszystko jasne!

W sobotę rozegrano ostatnią kolejkę rundy zasadniczej Młodzieżowej Ligi Futsalu. Poznaliśmy dwóch pozostałych uczestników grupy mistrzowskiej, który dołączyli do Siewców Popłochu VIII, Leszczyków i W Instrybutor Nie Strzel.

Ostatecznie do najlepszej piątki w MLF dołączyli Pewniaczki i Nam Strzelać Nie Kazano. Pozostałe drużyny: Elektro Parówy, Ciasteczka, Coco Jambo i Wysoko Na Wadze zagrają w grupie pocieszenia. Teraz przed zawodnikami trochę odpoczynku, a drugą rundę rozpoczniemy 5 lutego.

Szanse na awans do grupy mistrzowskiej miały jeszcze Elektro Parówy, pod warunkiem, że przynajmniej zremisują z Leszczykami. Do decydującego starcia Elektro przystąpili jednak bez dwóch podstawowych zawodników: bramkarza Pawła Mury oraz Marcela Nycza. Leszczyki nie zamierzały odpuszczać i osiągnęły sporą przewagę, prowadząc do przerwy 4-0 po dwóch golach Michała Klima i jednym Jakuba Śleziony i Kacpra Zientka. Był to najniższy wymiar kary, a w drugiej połowie dzieła zniszczenia dokonali Adam Góralczyk i Zientek, którzy w 15 minut „upolowali” po hat tricku, a jedna bramkę dołożył Klim i Leszczyki zwyciężyły 11-3.

Również „bez historii” było spotkanie Pewniaczków z Coco Jambo, ale ci pierwsi długo nie potrafili znaleźć sposobu na Michała Śniega w bramce przeciwników. Dopiero w 7.minucie Oliwier Pukowiec i dwie minuty później Bartosz Bernard zapewnili swojemu zespołowi dwubramkowe prowadzenie. Po zmianie stron gole sypały się już jak z rogu obfitości – hat trickiem popisał się Jakub Mizera, po dwa trafienia dołożyli Marek Świerczek, Michał Głąb i Pukowiec. Ostatecznie skończyło się na 11-0 i Pewniaczki mogły świętować awans do najlepszej piątki.

Wynik meczu studzienickich Ciasteczek z Wysoko Na Wadze był o tyle istotny, że wlicza się już do punktacji w grupie pocieszenia. Rozpoczęło się zgoła sensacyjnie, bo już w 20 sekundzie Jakub Zielnik wykorzystał sytuację sam na sam z Jakubem Jurczakiem i uderzając od słupka w długi róg zapewnił prowadzenie ekipie z Poręby. Dwie minuty później do remisu doprowadził Paweł Sornowski i do przerwy mieliśmy wynik 1-1. W drugiej części Franciszek Janosz strzelił na 2-1 dla Ciasteczek, lecz w 20.minucie po golu Daniela Gorausa było 2-2. Chwilę potem samobójcze trafienie zaliczył Wiktor Tomaszek, a w końcówce strzelali jeszcze F. Janosz i Kamil Duda, zapewniając studzieniczanom wygraną 5-2.

Najciekawiej było na końcu. Po przegranej Elektro Parów zespół Nam Strzelać Nie Kazano był już pewny awansu, ale walka toczyła się na całego, bo również punkty z tego meczu przechodzą już do grupy mistrzowskiej. Po czterech minutach i dwóch golach Jakuba Kempnego W Instrybutor Nie Strzel Wola prowadzili 2-0, ale jeszcze przed przerwą Kacper Szweda wykorzystując przedłużonego karnego i Jakub Kolarz doprowadzili do remisu 2-2. Po przerwie wolanie najpierw mieli słupek, ale w 20.minucie znów wygrywali dwoma bramkami po strzałach Kempnego i Arkadiusza Wróbla. Łączanie do końca walczyli o jak najlepszy wynik, ale trafili tylko raz – w ostatniej minucie rzut karny wykorzystał Szweda.

Harmonogram gier drugiej rundy jest już dostępny w zakładce Ligi w bocznym menu, a dokładne daty i godziny rozpoczęcia spotkań podamy w najbliższych dniach. Pierwsza kolejka zostanie rozegrana w sobotę 5 lutego w godzinach popołudniowych.

Organizatorem Młodzieżowej Ligi Futsalu jest Powiatowy Ośrodek Sportu i Rekreacji w Pszczynie, a partnerami sportowymi rozgrywek są BTS Rekord Bielsko-Biała i Śląski Związek Piłki Nożnej.