Niespodziewany wynik padł w ostatnim sobotnim meczu pierwszoligowców. Siewcy Popłochu IX rozbiły w starciu na szczycie Pewniaczków aż 8-1 i to oni są nowym liderem MLF. Kolejne zwycięstwo odniosły Leszczyki, które „śrubują” serię wygranych, ale mają gorszą różnicę bramek i zajmują miejsce tuż za Siewcami. W drugiej lidze swoje drugie mecze wygrały JUK Suszec i Wysoko Na Wadze, i obie z kompletem punktów otwierają tabelę. Co ciekawe, Wysoko Na Wadze lepiej radzą sobie w drugich połowach, kiedy przechylają szalę na swoją korzyść. Zwyciężyli też Mali Giganci, a jedyną drużyną bez punktu jest FC Po Nalewce. Wydarzeniem weekendu był jednak debiut zawodnika MK Wola Kacpra Madei w rozgrywkach FOGO Futsal Ekstraklasy w barwach Rekordu Bielsko-Biała. Popularny „Kapi” na parkiecie po raz pierwszy zameldował się w 17.minucie niedzielnego meczu bielszczan z AZS UŚ Katowice (8-1) w wieku 16 lat 3 miesięcy i 26 dni i jest jednym z najmłodszych debiutantów w historii Ekstraklasy! Gratulujemy!
I Liga
AC Pajace – Leszczyki 2-4
Mecz miał jednego bohatera, którym bez wątpienia był Patryk Zakrzewski. Już w 18 sekundzie strzałem z dystansu zaskoczył Marcina Staszka, otwierając wynik spotkania. Potem dwukrotnie w bramce Leszczyków swoje umiejętności musiał zademonstrować Krystian Żur, broniąc uderzenia Bartosza Zaczyńskiego i Jakuba Kotasa. W 6.minucie Zakrzewski trafił w golkipera łączan, ale później dwa gole zdobyły AC Pajace. Najpierw wyrównał Dawid Kreczmer, a na 2-1 przy słupku uderzył Bartosz Czerwieński. Dla Leszczyków była to woda na młyn, bo po przerwie Adam Góralczyk posłał piłkę nad poprzeczką, a strzał ze szpica Kacpra Zientka obronił Staszek, lecz potem w ciągu trzech minut hat trickiem popisał się Zakrzewski. Popularny „Zaki” mógł zdobyć jeszcze swojego czwartego gola, ale spudłował z przedłużonego karnego.
MVP meczu: Patryk Zakrzewski (Leszczyki)
Cudowne Dzieci Pszczyńskiej Piłki – MK Wola 1-4
Pierwsze minuty należały do graczy z Woli, ale to Cudowne Dzieci objęły prowadzenie po golu Miłosza Szydłowskiego. Pszczynianie mogli nawet podwyższyć, lecz strzał Michała Jasińskiego obronił Miłosz Janosz. W 8.minucie wyrównał Maksymilian Rozmus i do przerwy było 1-1. W drugiej odsłonie obie drużyny stworzyły sobie kilka niezłych sytuacji. Dwa razy próbował Rozmus, ale trafił w Michała Śniega, a później w słupek. W 25.minucie dwukrotnie interweniował Śnieg – po strzale Jakuba Kempnego z wolnego i dobitce Miłosza Niesyty, a z przedłużonego karnego Kempny uderzył obok. Z drugiej strony dwóch sytuacji na zmianę wyniku nie wykorzystał Szydłowski. Wszystko rozstrzygnęło się w trakcie ostatnich 180 sekund. Na 2-1 po kontrze trafił Arkadiusz Wróbel, a w 30.minucie z przedłużonego karnego na 3-1 podwyższył Rozmus. Wynik na 4-1 po kolejnej kontrze ustalił Nikodem Tomala, a obie drużyny kończyły mecz w osłabieniu. Najpierw za drugą żółtą kartkę z parkietu wyleciał Rozmus, a kilkanaście sekund później bezpośrednią czerwoną kartką za akcję ratunkową zobaczył Nikodem Warpas.
MVP meczu: Jakub Kempny (MK Wola)
Pewniaczki – Siewcy Popłochu IX 1-8
Nikt z kibiców z pewnością nie spodziewał się takiego rozstrzygnięcia, tym bardziej że w drużynie Pewniaczków zadebiutował pochodzący z Czarkowa Przemysław Mizera, na co dzień grający w Centralnej Lidze Juniorów w barwach Legii Warszawa. Pierwszego gola w 2.minucie strzałem ze szpica zdobył Dawid Gizler, a na 2-0 po dwójkowej akcji z Dominikiem Foksem podwyższył z bliska Antoni Chromik. Szansy na kontaktową bramką nie wykorzystał Oliwier Pukowiec,za to Foks był bezwzględny i było 3-0. W 12.minucie strzał Mizery obronił Marcin Grzegorzek, który jeszcze kilka razy uratował swoich kolegów. A kontry ekipy z Warszowic były zabójcze i po trafieniach Przemysława Chrostowskiego, Gizlera i Foksa do przerwy Siewcy Prowadzili 6-0. Na początku drugiej połowy strzał Michała Głąba z dystansu obronił M. Grzegorzek, a po przeciwnej stronie skuteczny był Sebastian Maruszczak, podwyższając na 7-0. W 23.minucie Mizera zdobył jedynego jak się okazało gola dla Pewniaczków, bo na więcej nie pozwolił bramkarz Siewców, którzy zwycięstwo przypieczętowali kilka sekund przed końcem po uderzeniu Dominika Grzegorzka.
MVP meczu: Dominik Foks (Siewcy Popłochu IX)
fot. Andrzej Puchała
II Liga
JUK Suszec – FC Ambulans Łąka 8-5
Ambulans stawił się na hali w 4-osobowym składzie, ale JUK także zagrał jednego mniej. W 3.minucie zespół z Suszce objął prowadzenie po trafieniu Kacpra Raka. Chwile potem pierwszą próbę Błażeja Kokota Adrian Łakota zatrzymał, ale w 6.minucie był już bezradny. JUK zdobył kolejne dwa gole po strzałach Eryka Wyleżucha i Tomasza Błąkały, a Ambulans poprosił o czas. Zaraz po nim kontaktową bramkę strzelił Kacper Kawka, ale przed przerwą trafiali jeszcze Rak i B. Kokot i po 15 minutach było 4-3 dla JUK. Po zmianie stron lepiej zareagował Ambulans, bo po bramkach B. Kokota i Kawki łączanie wyszli na prowadzenie 5-4. Końcówka należała jednak do suszczan, bo kolejne dwa gole zdobył Wyleżuch a jednego Rak i obaj skompletowali hat tricki, a rezultat na 8-5 ustalił Mateusz Mańka.
MVP meczu: Kacper Rak (JUK Suszec)
Wysoko Na Wadze – 1.FC Albatros Studzienice 4-1
Początek należał do Albatrosa, a dwukrotnie blisko pokonania Antoniego Spyry był Franciszek Janosz. Najpierw z rzutu wolnego trafił w mur, a potem bramkarz po słupku wybił na róg. Po przeciwnej stronie próbowali Mateusz Golus (minimalnie obok), a strzały Tomasza Jacka i Jakuba Zielnika Jakub Jurczak sparował na rzuty rożne. W końcu w 13.minucie Franciszek Janosz dopiął swego i Albatros objął prowadzenie. Minutę później mógł być remis, ale Golus trafił w słupek, podobnie jak tuż przed przerwą Paweł Sornowski. W drugim kwadransie Wysoko Na Wadze zabrało się do odrabiania nikłej straty i najpierw Zielnik trafił na 1-1, a w 21.ninucie Golus z krótkiego karnego na 2-1 i czas wziął zespół ze Studzienic. Ale kolejne sytuacje stwarzali sobie porębianie. Kolejną próbę Golusa Jurczak odbił do boku, ale w 28.minucie przy jego strzale „na raty” z przedłużonego karnego był już bezradny (za pierwszym razem Golus trafił w Jurczaka, dobitka była skuteczna). Gola na 4-1 z kolejnego przedłużonego karnego w ostatniej minucie zdobył Zielnik.
MVP meczu: Mateusz Golus (Wysoko Na Wadze)
Mali Giganci Pszczyna – FC Po Nalewce 4-1
Mali Giganci od pierwszego gwizdka ruszyli do szturmu. W 10.sekundzie strzał Igora Bały obronił Igor Walecki, lecz pół minuty później swojej szansy nie zaprzepaścił Kamil Zieleźnik. Potem do roboty zabrali się przeciwnicy, a konkretnie Kacper Gołka (szczególnie drugie jego trafienie było przedniej urody) i po 4 minutach FC Po Nalewce prowadziło 2-1. Chwilę później wyrównał Zieleźnik, ale gol dla „nalewkarzy” wisiał na włosku. Strzał Pawła Stebla do boku odbił Antoni Trela, Gołka uderzył w słupek, aż wreszcie w 10.minucie swojej drugiej okazji nie zaprzepaścił Marcel Nycz, pakując piłkę pod poprzeczkę. Końcówka pierwszej połowy też była interesująca – w 13.minucie hat tricka skompletował Zieleźnik, strzelając przy słupku po zagraniu I. Bały, a chwilę potem Nycz trafił w słupek. Po zmianie kolejne sytuacje miał FC Po Nalewce – strzały Nycza i Stebla obronił Trela, a zmierzającą do bramki piłkę po uderzeniu Michał Żmija sprzed linii wybił Zieleźnik. Niewykorzystane okazje zemściły się w 23.minucie, kiedy I. Bała uderzył w krótki róg i było 4-3. Potem jeszcze Trela wygrał w sytuacji sam na sam ze Żmijem, a I. Bała minimalnie chybił i tak się skończyło.
MVP meczu: Kamil Zieleźnik (Mali Giganci Pszczyna)
fot. Andrzej Puchała
TOP 5 7.kolejki: Marcin Grzegorzek (Siewcy Popłochu IX) – Patryk Zakrzewski (Leszczyki), Błażej Kokot (FC Ambulans Łąka), Mateusz Golus (Wysoko Na Wadze), Kacper Gołka (FC Po Nalewce)
Kolejne mecze zostaną rozegrane w sobotę 14 stycznia. Natomiast już teraz możemy zdradzić, że uroczyste zakończenie XV sezonu Młodzieżowej Ligi Futsalu planowane jest na piątek 27 stycznia, około godziny 14.00. Tego samego dnia, od godziny 9.00 rozgrywany będzie natomiast turniej o Puchar Ligi MLF, do którego zapisy ruszą w najbliższych dniach. Szczegóły ligowych gier Młodzieżowej Ligi Futsalu znajdziecie w górnym menu w zakładce MLF.
Organizatorem Młodzieżowej Ligi Futsalu jest Powiatowy Ośrodek Sportu i Rekreacji w Pszczynie, a partnerem sportowym rozgrywek jest BTS Rekord Bielsko-Biała.
