Za nami druga wiosenna kolejka w Pszczyńskiej Amatorskiej Lidze Piłkarskiej. W primaaprilisowy weekend nie było do śmiechu zespołom liderującym w ligowych tabelach. W sobotę drugiej porażki w sezonie doznała ekipa BKR-u, w niedzielę Profi pokonało Termex.
Sobotnie zmagania w I Lidze rozpoczęliśmy od potyczki Ełki z Ośrodkiem. Walcząca o najwyższe cele ekipa Tomasza Kroczka kontrolowała spotkanie od samego początku i ostatecznie pewnie wygrała. W pierwszej połowie kolejnego meczu, zamykająca ligową tabelę Enigma dzielnie się broniła. Druga połowa to już inna historia, cztery bramki Dominika Pławeckiego i jedna Andrzeja Żupy dały „Elektrycznym” kolejne trzy punkty. Drugi zacięty pojedynek po zimowej przerwie stoczyły drużyny Constructora i OKS-u (zespoły spotkały się już w Pucharze Ligi) i kolejny raz górą była ekipa Miłosza Wiktorczyka. W ostatnim niedzielnym meczu BKR podejmował goczałkowickie Stado. Pierwsza część meczu zakończyła się bezbramkowym remisem, a w drugiej połowie dwie skuteczne akcje przeprowadził duet Artur Józefowicz – Maksymilian Zebrowski i spotkanie zakończyło się sporą niespodzianką.
W deszczową niedzielę na boisku walczyli drugoligowcy, a spotkania kończyły się zwycięstwami wyżej notowanych zespołów… z jednym wyjątkiem. Na początek pewne zwycięstwo odniosła ekipa Smart Electro, która 4-1 pokonała Staude Studzionka. W drugim meczu drużyna Kędziora, Kędziorów… Relaksu, odprawiła z kwitkiem zamykające ligową tabelę Acapulco. Dziewięć bramek padło natomiast w starciu PNP z BauMat-em, a ze zwycięstwa cieszyła się walcząca o powrót do I Ligi ekipa z Czechowic. Podobnie jak w sobotę, kolejkę kończyło spotkanie lidera z drużyną z przedostatniego miejsca w tabeli. Już w drugiej minucie meczu na listę strzelców wpisał się Bartosz Poczkajski, ale na kolejne bramki trzeba było czekać do drugiej połowy. Po przerwie znów szybko trafiło Profi, ale na bramki Marcina Jazgarskiego odpowiadali Arkadiusz Żupa i Wojciech Pojda. To jednak nie wystarczyło i trzy punkty wywalczyły „Profiki”.
